SM SUCHANINO


Idź do spisu treści

Sezon 2008/2009

Drużyna > Historia > Archiwum meczów

KONIEC ROZGRYWEK HALOWYCH
Niedziela 08.03.2009 16:08

SM Suchanino - AS Riviera 2:1(0:1)

Od początku spotkania staraliśmy się grać spokojnie, czekając na dogodne sytuacje. Jednak rywale umiejętnie stawiali nam opór. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji strzeleckich, ale piłka nie chciała wpaść do bramki Riviery, a ponieważ niewykorzystane sytuacje się mszczą, to pod koniec pierwszej części meczu rywale zdołali strzelić nam bramkę. Nie poddaliśmy się i walczyliśmy o swoje do końca. W drugiej połowie bardziej się otworzyliśmy i poszliśmy na wymianę ciosów. Kolejne sytuacje strzeleckie marnowali Zbyszek Wąs i Łukasz Orzeszek, ale nareszcie przyciśnięcie rywali przyniosło efekt w postaci zdobycia wyrównującej bramki przez Łukasza Głogowskiego. Przeciwnicy też mieli swoje szanse na zdobycie kolejnych bramek, ale to nam udało się zdobyć tę najważniejszą, bo pieczętującą zwycięstwo. Bardzo dobrą akcję zakończył celnym strzałem Zbyszek Wąs, po podaniu od Łukasza Głogowskiego. Wybuchła wielka radość w naszym zespole i chyba nietylko, bo w końcu po kilku latach rozgrywek, główny faworyt i mistrz z poprzednich lat, którym jest Diament, został "przygaszony". Dla nas jest to historyczny tytuł mistrzowski, na który pracowaliśmy przez lata gry w Lidze Salezjańskiej!!!

Bramki:
1:1 Głogowski
2:1 Wąs

Skład rozpoczynający mecz:

Wójtewicz - Majsik, Głogowski - Witkowski, Wąs
Rezerwowi:
Orzeszek, Kosałka, Grylak

Niedziela 01.03.2009 15:34
SM Suchanino - Victoria 6:0(0:0)

W zasadzie od początku spotkania mieliśmy przewagę, jednak nie potrafiliśmy jej udokumentować bramką. Niekiedy w dogodnych sytuacjach niepotrzebnie za dużo się bawiliśmy lub bramkarz rywali stawał na wysokości zadania, więc wynik był bezbramkowy. Na szczęście po przerwie nareszcie trafił, grający jeszcze z małą kontuzją, Krzysiek Walesieniuk, który otworzył worek z bramkami. W drugiej połowie zespół Victorii chyba opadł trochę z sił, dzięki czemu udało nam się stworzyć mnóstwo dogodnych sytuacji strzeleckich, które wykorzystali Krzysiek Walesieniuk, Łukasz Głogowski oraz Zbyszek Wąs. Mamy już zapewnione 3 miejsce, ale walczymy do końca o historyczne dla nas mistrzostwo ligi halowej.

Bramki:
1:0 Walesieniuk
2:0 Głogowski
3:0 Wąs
4:0 Walesieniuk
5:0 Wąs
6:0 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Wójtewicz - Majsik, Głogowski - Walesieniuk, Wąs
Rezerwowi:
Witkowski, Orzeszek, Grylak

Sobota 28.02.2009 14:50
SM Suchanino - NSM Locomotiv 1:0(0:0)

Po raz kolejny dopisało nam szczęście i rzutem na taśmę wygraliśmy mecz z drużyną z czołówki tabeli. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie od początku do końca spotkania, z szybką wymianą piłki oraz akcji z każdej strony. Nieznaczną przewagę miała drużyna Locomotivu, dzięki czemu wypracowała sobie więcej klarownych sytuacji do zdobycia gola, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Bardzo dobrze w naszej bramce spisywał się Maciej Wójtewicz. My nastawiliśmy się na grę w tyłach i szybkie kontrataki, ale długo nie przynosiło to pożądanego efektu. Zabójczo szybkie tempo w drugiej części spotkania sprawiło, że mecz mógł się podobać kibicom, pomimo braku bramek. Dopiero w ostatnich minutach składną kontrę przeprowadziła trójka Zbyszek Wąs - Łukasz Głogowski - Jarek Majsik, dzięki czemu ten ostatni umieścił piłkę w bramce rywali. Do końca rozgrywek pozostały 2 mecze, oby szczęście nadal nam sprzyjało. Diament niespodziewanie stracił punkty z zespołem KFC, dzięki czemu zostaliśmy liderem tabeli. Ostatecznie mamy szansę zarówno na mistrzostwo, jak i na najbardziej nielubiane 4 miejsce, więc musimy walczyć do końca.

Bramki:
1:0 Majsik

Skład rozpoczynający mecz:

Wójtewicz - Majsik, Głogowski - Witkowski, Wąs
Rezerwowi:
Kosałka, Neuman, Grylak

Niedziela 22.02.2009 15:34
SM Suchanino - Hanza Lider 7:1(3:0)

Początek meczu nie zapowiadał pogromu. Zawodnicy Hanzy nie szarżowali, ponieważ na mecz przyjechało ich tylko sześciu i długo utrzymywał się wynik 0:0. My graliśmy konsekwentnie, częściej utrzymując się przy piłce i do przerwy prowadziliśmy 3:0 po hattricku Adama Stankiewicza. W drugiej połowie do graczy Hanzy dołączyło dwóch kolejnych zawodników, jednak obraz gry się nie zmienił i dzięki kolejnym bramkom strzelonym przez Zbyszka Wąsa oraz Łukasza Głogowskiego, tracąc przy tym jedną, spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo. Niestety pod koniec meczu kontuzji doznał Adam Stankiewicz, ale liczymy, że wróci do gry na ostatnie 3 mecze, w których będziemy walczyli o utrzymanie 2 miejsca, a jeżeli rywale pomogą to mamy jeszcze szansę na mistrzostwo.

Bramki:
1:0 Stankiewicz
2:0 Stankiewicz
3:0 Stankiewicz
4:0 Wąs
5:1 Głogowski
6:1 Głogowski
7:1 Wąs

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Duma, Stankiewicz
Rezerwowi:
Wąs, Sacharuk, Orzeszek, Grylak

Sobota 22.02.2009 15:24
SM Suchanino - Poraszka'97 3:1(2:1)

Mecz stał na dość słabym poziomie. Szybko strzelone przez nas bramki oraz bramka kontaktowa dla rywali. Potem do końca spotkania zacięta walka i wymiana ciosów. Drużyna Poraszki trafiła nawet w poprzeczkę, jednak ostatecznie Adam Stankiewicz w ostatniej minucie przypieczętował zwycięstwo SM Suchanino.

Bramki:
1:0 Stankiewicz
2:0 Duma
3:1 Stankiewicz

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Witkowski, Stankiewicz
Rezerwowi:
Wąs, Duma, Grylak, Sacharuk

Niedziela 15.02.2009 18:24
SM Suchanino - KFC 5:4(3:2)

Kolejny ciężki mecz, jednak zakończony po naszej myśli. Od początku spotkania drużyna KFC próbowała narzucić swoje tempo, ale to nam udało się objąć prowadzenie po bramkach Łukasza Głogowskiego i Zbyszka Wąsa. Rywale zdołali strzelić bramkę kontaktową, po której otrzymali niemal natychmiastową odpowiedź. Dość nietypową, ponieważ gola strzelił nasz bramkarz Krzysiek Walesieniuk, oddając strzał z własnego pola karnego i pięknie lobując bramkarza rywali. Niestety przeciwnicy zdołali równie szybko odpowiedzieć kolejną bramką kontaktową. Krótko po przerwie nasza gwiazda Łukasz Głogowski ponownie podwyższył wynik i wydawało się, że spokojnie kontrolujemy przebieg spotkania, ale nic z tych rzeczy. Drużyna KFC zdołała doprowadzić do remisu. Do końca meczu toczyła się wymiana ciosów i na szczęście to nam udało się zadać decydujący cios. Najpierw Łukasz Orzeszek trafił w słupek, a następnie przed samym końcem meczu silnym strzałem pod poprzeczkę w róg bramki bramkarza KFC pokonał Jarek Majsik. Bardzo dobre spotkanie i piękne zwycięstwo.

Bramki:
1:0 Głogowski
2:0 Wąs
3:1 Walesieniuk
4:2 Głogowski
5:4 Majsik

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Witkowski, Stankiewicz
Rezerwowi:
Wąs, Orzeszek, Sacharuk, Grylak

Sobota 14.02.2009 13:42
SM Suchanino - United Siedlce 3:0(1:0)

Bardzo ciężko wywalczone zwycięstwo. Chyba już dawno liga halowa nie była tak wyrównana jak w obecnym sezonie. Z każdym rywalem trzeba rzeczywiście wybiegać i wywalczyć zwycięstwo na boisku. Udało się wygrać po bramkach Łukasza Głogowskiego i Łukasza Orzeszka. Pomimo, że rywale nie mieli zmienników, bardzo dobrze wytrzymali mecz kondycyjnie. Momentami przeprowadzali groźne kontrataki, które na nasze szczęście kończyły się na Krzyśku Walesieniuku lub niecelnym strzale. Jednak można powiedzieć, że praktycznie większość spotkania kontrolowaliśmy przebieg gry, ale ciężko było strzelać kolejne bramki.

Bramki:
1:0 Głogowski
2:0 Głogowski
3:0 Orzeszek

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Witkowski, Stankiewicz
Rezerwowi:
Orzeszek, Grylak, Sacharuk

Niedziela 08.02.2009 18:24
SM Suchanino - Terma Technologie 2:5(0:2)

Taaa, to o mistrzostwie na hali możemy już zapomnieć. Ciężko jest powalczyć o zwycięstwo w meczu na hali grając jedną piątką, ponieważ zawodnicy, którzy byli wczoraj na meczu i mieli być także w niedzielę, po prostu sobie nie przyjechali. Dopóki mieliśmy siły, to walczyliśmy, jednak zespół Termy składał się z dwóch piątek, więc kondycyjnie od początku spotkania mieli przewagę, no i udało się im to wykorzystać.

Bramki:
1:2 Głogowski
2:3 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Witkowski, Wąs

Sobota 07.02.2009 13:08
SM Suchanino - Debiutanci 1:5(1:3)

Niestety miesięczna przerwa w rozgrywkach związana z remontem parkietu zdecydowanie nam nie posłużyła. Od momentu wznowienia rozgrywek nie wygraliśmy jeszcze meczu. Choć rozpoczęliśmy dobrze, bo pierwszy trafił do bramki nasz snajper Łukasz Głogowski, dobijając strzał Piotra Dumy, to jednak potem już tak fajnie nie było. Chcieliśmy podwyższyć prowadzenie i praktycznie całym zespołem włączaliśmy się w akcje ofensywne. Rywale wyrównali po błędzie w kryciu zawodnika przez Dawida Witkowskiego. Kolejne bramki były konsekwencją niedokładnych podań i szybkich kontrataków zespołu Debiutantów. Bardzo dobrze w naszej bramce spisywał się Krzysiek Walesieniuk, który uratował wiele sytuacji sam na sam, jednak on sam nie był w stanie wygrać meczu. Miejmy nadzieję, że niedziela będzie dla nas pomyślniejsza i powrócimy na zwycięską ścieżkę.

Bramki:
1:0 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Walesieniuk - Majsik, Głogowski - Duma, Stankiewicz
Rezerwowi:
Sarnowski, Witkowski, Sacharuk

Niedziela 01.02.2009 15:00
SM Suchanino - Barka 4:4(2:3)

Z relacji kapitana: "Trudny, zacięty mecz. Od początku prowadziła Barka, w pewnym momencie nawet 3:0, ponieważ bardzo dobrze spisywał się ich bramkarz." Na szczęscie udało się odrobić straty w bramkach. Jednak strata dwóch punktów jest bezpowrotna. Na pewno brak połowy składu miał jakiś wpływ na taki wynik spotkania. Trudno, powalczymy w kolejnych meczach o zwycięstwa.

Bramki:
Głogowski 2
Majsik
Orzeszek

Skład rozpoczynający mecz:

Adamiak - Majsik, Głogowski - Grylak, Sarnowski
Rezerwowi:
Orzeszek, Sacharuk

Niedziela 21.12.2008 15:00
SM Suchanino - Diament 4:3(2:1)

"Komentarz do III kolejki!
Dru
żyna SM Suchanino zakończyła passę Diamentu - 30 spotkań bez porażki na Hali (3 lata z rzędu).
SM Suchanino potwierdza swoją wysoką formę i tak jak w zeszłym roku celuje w miejsce na podium.
Dobr
ą formę pokazała również Hanza Lider, która po trzech zwycięstwach z rzędu zajmuje fotel lidera." (cytat z www.ligasalos.of.pl)

Sensacja stała się faktem, w końcu pokonaliśmy na hali najlepszy zespół ligi salezjańskiej. Rozpoczęliśmy w najsilniejszym składzie, grając od początku bardzo konsekwentnie, w szczególności w obronie. Tym samym po przejęciu piłki konstruowaliśmy szybkie kontrataki. Dzięki temu już w pierwszych minutach Zbyszek Wąs zdobył prowadzenie dla naszego zespołu. Drużyna Diamentu próbowała szybko wyrównać, jednak piłka padała łupem naszych zawodników, dobrze tego dnia dysponowanego Romana Adamiaka lub trafiała w słupek. Na kilka minut przed zakończeniem pierwszej odsłony prowadzenie podwyższył znów Zbyszek Wąs, który ładnie wymanewrował bramkarza Trojanowskiego. Jednak tym razem odpowiedź rywali była natychmiastowa i do przerwy prowadziliśmy tylko 2:1. Drugą połowę spotkania nadal staraliśmy się kontrolować, nie dopuszczając zawodników Diamentu do oddania strzału. Przyniosło to efekt w postaci kolejnej bramki dla nas, którą tym razem strzelił Łukasz Głogowski sprzed pola karnego. W miarę spokojne prowadzenie i można było bronić wyniku. Pomimo to, nadal staraliśmy się podwyższyć prowadzenie przy nadarzających się okazjach. Choć Diament mocno cisnął i nawet wycofał bramkarza, zastępując go zawodnikiem z pola, to udało się po raz kolejny Łukaszowi Głogowskiemu zdobyć gola. Tym razem był to strzał z własnej połowy, po którym piłki nie zdołał wybić interweniujący Krzysiek Binder i ta wpadła do bramki. 4:1 - sensacja!!! Zamiast od tego momentu bronić się całą piątką, niepotrzebnie próbowaliśmy zdobywać kolejne bramki. Zespół Diamentu zrobił "zamek" i dzięki temu zdołali jeszcze pod koniec meczu złapać kontakt. Na szczęście udało się nam obronić ten wynik, po czym wybuchła wielka radość w naszych szeregach. Święta i nowy rok spędzimy w dobrych nastrojach. Po pierwszych 3 meczach śmiało można zadać pytanie, czy obronimy wicemistrzostwo sprzed roku, czy może uda się nawet zdobyć mistrzostwo na hali? Jednak do końca jeszcze długa droga i sporo meczów, więc skupmy się na najbliższym spotkaniu.

Bramki:
1:0 Wąs
2:0 Wąs
3:1 Głogowski
4:1 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Adamiak - Majsik, Głogowski - Duma, Wąs
Rezerwowi:
Stankiewicz, Witkowski, Orzeszek, Sacharuk

Niedziela 14.12.2008 16:08
SM Suchanino - Omega-Softlab 5:4(1:2)

Po ciężkim boju mamy kolejne 3 punkty. Tym razem rozpoczęliśmy od objęcia prowadzenia po strzale Zbyszka Wąsa i asyście Łukasza Głogowskiego. Jednak jeszcze przed przerwą straciliśmy 2 bramki i zrobiło się nieciekawie. W drugiej części spotkania praktycznie cały czas musieliśmy gonić jednobramkową stratę, ponieważ co zdobyliśmy bramkę wyrównującą, to rywale po kilku minutach wychodzili na prowadzenie. Szczęście dopisało nam w końcówce, gdy najpierw wyrównaliśmy ponownie po strzale Zbigniewa Wąsa, a w ostatnich minutach zwycięstwo trafnym strzałem uratował Łukasz Głogowski.

Bramki:
1:0 Wąs
2:2 Głogowski
3:3 Głogowski
4:4 Wąs
5:4 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Adamiak - Majsik, Głogowski - Duma, Wąs
Rezerwowi:
Orzeszek, Witkowski, Grylak, Sacharuk

Rozpoczęcie rozgrywek halowych
Niedziela 07.12.2008 15:34

SM Suchanino - Revers 3:1(2:1)

Nowy sezon halowy udało się rozpocząć od zwycięstwa, choć wcale nie było łatwo, bo jako pierwsi straciliśmy bramkę. Jednak jeszcze przed przerwą dzięki podaniu Grześka Grylaka do Adama Stankiewicza i wykończeniu akcji przez tego ostatniego oraz dzięki Piotrowi Dumie wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca. Mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale nie udało się ich wykończyć celnym strzałem. Dopiero pod koniec meczu Łukasz Głogowski po indywidualnej akcji i położeniu bramkarza spokojnie podwyższył prowadzenie.

Bramki:
1:1 Stankiewicz
2:1 Duma
3:1 Głogowski

Skład rozpoczynający mecz:

Sacharuk - Majsik, Głogowski - Duma, Stankiewicz
Rezerwowi:
Grylak, Witkowski


Dzisiaj jest: Aktualizacja: 04 gru 2010 | dawidwit@wp.pl

Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego